Blog

Odcinek #69
Home  /  Z drugiej ręki   /  Rzeczy używane – gdzie ich szukać

Rzeczy używane – gdzie ich szukać

Rzeczy używane, rzeczy wcześniej kochane, rzeczy z drugiej ręki cieszą się rosnącą popularnością. My od wielu lat korzystamy z zalet rynku wtórnego i w dzisiejszym odcinku podzielimy się z Wami wskazówkami, gdzie szukać najlepszych łupów, zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii! 

Listen to “#69 Gdzie szukać rzeczy z drugiej ręki” on Spreaker.

Możesz nas polubić na Facebooku i Instagramie.

Transkrypcja odcinka:

J: Rzeczy używane, rzeczy wcześniej kochane, rzeczy z drugiej ręki. Cieszą się rosnącą popularnością. My od wielu lat korzystamy z zalet rynku wtórnego i w dzisiejszym odcinku podzielimy się z Wami wskazówkami, gdzie szukać najlepszych łupów, zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. 

S: Odcinek o tym, gdzie szukać rzeczy z drugiej ręki. Zapraszamy!

Ona – lady ogarniacz z listą rzeczy na każdą okazję. On – inżynier z pasją do klusek i motoryzacji. W marcu 2015 r. postanowiliśmy zostać parą a trzy miesiące później podjęliśmy decyzję o wspólnym wyjeździe za granicę. Od tej pory idziemy przez życie razem, uczymy się dorosłości i budujemy wspólną przyszłość. W tym podcaście opowiadamy o naszej drodze i dzielimy się lekcjami, które już odrobiliśmy. Jeżeli interesujesz się oszczędzaniem, podróżami, minimalizmem, szczęśliwym życiem w swoim tempie – zostań z nami na dłużej. Możesz nas słuchać w każdy piątek o 13.00 w swojej ulubionej aplikacji do podcastów. A także znaleźć w mediach społecznościowych – Razem Lepiej Podcast na Facebooku i na Instagramie.

S: Zanim zaczniemy chcielibyśmy Was gorąco poprosić o pozostawienie pozytywnej oceny naszego podcastu w Waszych aplikacjach do słuchania podcastów. Tak jak to zrobiła Gabi, która napisała nam:

J: Piszę opinię w mojej ulubionej aplikacji do podcastów. Jesteście rewelacyjni, ciekawi, zabawni, pokorni i dobrze przygotowani. Nie ubarwiacie, mówicie tak jak jest, mówicie o swoich popełnionych błędach i opisujecie własne zmiany. Uwielbiam po prostu. Motywujecie do zmian i utwierdzacie w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze. Doceńmy to co mamy, bo nie tak dużo jak myślimy potrzebujemy do szczęścia. 

S: Gabi, dziękujemy ogromnie za tak miłe słowa i przesyłamy uściski. Zapewniamy Was, że czytamy każdą opinię i daje nam ona nie tylko radość, ale też motywację do tworzenia i przygotowywania wartościowych odcinków.

J:  A teraz do rzeczy. Gdzie szukać fajnych rzeczy z drugiej ręki?

S: Może na początek skupimy się na miejscach w Internecie, ze względu na ich dostępność dla wszystkich. 

J: W Polsce moim ulubionym miejscem do sprzedaży i kupna rzeczy z drugiej ręki są lokalne i tematyczne grupy na Facebooku i Facebook Marketplace. Ogromną zaletą jest to, że Facebook jest bardzo popularny. A co za tym idzie? Jest tam duża społeczność potencjalnych kupujących. Wystawienie ogłoszenia i promowanie go na grupach jest bardzo proste i zajmuje dosłownie kilka chwil. I niewiele rożni się od napisania postu na Twojej tablicy. Jest to więc doskonałe miejsce dla osób, które chcą dopiero rozpocząć swoją przygodę na rynku wtórnym, bo nie muszą zakładać żadnych dodatkowych kont. Zaletą jest też to, że możemy się zapoznać z profilem osoby, która chce nawiązać z nami transakcję i czasem w ten sposób też zweryfikować jej tożsamość i wiarygodność. A minusy? Nie publikujemy ogłoszeń anonimowo i to dla niektórych może być przeszkoda.

S: Warto też odwiedzić tematyczne grupy na Facebooku, których głównym celem jest po prostu sprzedaż lub wymiana używanych rzeczy. Tutaj możemy polecić takie grupy jak: Uwaga śmieciarka jedzie lub Oddam, przyjmę, zamienię. Są też dedykowane grupy, które zajmują się wymianą lub sprzedażą rzeczy jednej konkretnej marki. Na przykład Judyta jest uczestniczką chyba wszystkich możliwych grup w Internecie, które są wokoło marki odzieżowej Risk Made in Warsaw. 

J: Pozdrawiam Riski Queens.

S: Czyli producenta damskich sukienek, które notowane są naprawdę bardzo ładne i świetnie wykonane. Oczywiście są też inne grupy. Nie tylko wokół Riska. I możecie znaleźć tez grupy dedykowane fascynatom porcelany, książek czy na przykład gier planszowych.

J: Ale też na przykład biegówek czy jazdy na nartach, gdzie ludzie się wymieniają nie tylko wiedzą, ale na przykład sprzedają i odkupują sprzęt czy ubrania.

S: Ja na przykład jestem uczestnikiem grupy, która się nazywa : największa giełda rowerowa w Polsce. I tam osoby też często pytają się o rozwiązanie jakiś problemów ze sprzętowych albo pytają o porady to tez po prostu wrzucają posty i tez sprzedają bądź kupują części albo całe rowery.

J: Tak. A ja też odkryłam ostatnio grupę dla ludzi grających w gry planszowe w UK, w polskie gry planszowe. I tam można się powymieniać i bardzo się cieszę, bo mamy kilka takich gier, które chciałabym puścić dalej w świat i kilka tytułów, które chciałabym dla nas kupić. Więc super. Bardzo Wam polecam właśnie poszukanie na Facebooku grup wokół Waszych obszarów tematycznych.

S: Oczywiście grupy na Facebooku to jedna rzecz. Ale jest też przecież Marketplace, czyli dedykowana część Facebooka do tego, żeby sprzedawać. My też praktycznie wszystkie rzeczy, które sprzedajemy wystawiamy tez na Facebook Marketplace. Jest to tez o tyle dobre, że jeżeli przynależycie do jakiś grup to podczas wystawiania przedmiotu na Marketplace to możecie od razu zaznaczyć, żeby Facebook tą sprzedawaną rzecz umieścił na zaznaczonych przez Was grupach w formie posta. Czyli nie dość, że wrzucacie to na ogólny Marketplace to jeszcze do tego automatycznie publikuje Wam się post na danych tematycznych grupach. Więc zwiększacie po prostu tez dzięki temu swoje zasięgi i liczbę osób, które potencjalnie mogą zobaczyć ten post. 

J: W Wielkiej Brytanii bardzo fajnie funkcjonuje Facebook Marketplace do sprzedaży i kupna różnych akcesoriów do domu i ja tam zawsze przeglądam jakieś rzeczy do organizacji domu czy do kuchni. I zauważyłam, że w Polsce też się to rozrasta, więc jestem pełna optymizmu i mam nadzieję, że jak kolejnym razem polecimy do Polski to też będziemy mogli tam szukać rzeczy z drugiej ręki. A tez myślę , że ważnym jest, żeby podkreślić , że ten rynek rzeczy z drugiej ręki tworzymy my sami. Więc jak my tam nie dodajemy ogłoszeń to ich tam po prostu nie ma i inne osoby też myślą, że to nie działa. Więc jeżeli macie jakieś domowe wyprzedaże to spróbujcie tez i na Facebook Marketplace.

S: Fajną opcją jest też to, że komunikacja na linii sprzedający- kupujący odbywa się po prostu poprzez wiadomości na Messengerze, czyli Messenger tworzy Wam taką grupę konwersacji, która jest powiązana tylko i wyłącznie z Marketplace i tam w aplikacji Messenger możecie znaleźć sobie po prostu wszystkie konwersacje ze wszystkimi sprzedającymi, kupującymi do konkretnego produktu. To też z jednej strony nie zaśmieca Wam jakby historii czatu w aplikacji , a z drugiej strony tez bardzo ułatwia komunikację, ponieważ i tak każdy z nas praktycznie ma tą aplikację. Już nie trzeba niczego dodatkowego instalować. I działa to w taki sam sposób jakbyśmy chcieli porozmawiać po prostu ze swoimi znajomymi na Messengerze . 

J: Kolejna możliwość sprzedaży lub kupna rzeczy z drugiej ręki to dedykowany sprzedaży odzieży serwis Vinted. I on działa zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. I w obu tych krajach działa bardzo prężnie i aktywnie. I właśnie dlatego jego dużą zaletą jest duża liczba kupujących i sprzedających, czyli aktywna społeczność. Kolejna zaleta tego serwisu to filtry ułatwiające wyszukiwanie konkretnej rzeczy. Natomiast mi brakuje filtra, który nakazywałby wpisywanie składu tkaniny, z której dana rzecz jest wykonana. Więc mam nadzieję, że taka aktualizacja pojawi się. Jest też automatyczna możliwość negocjacji cen, co bardzo ułatwia cały proces, bo po prostu wysyłamy odpowiednią cenę, którą chcemy zaproponować przez dedykowane miejsce. Vinted zapewnia tez dużą rzetelność z zachowaniem anonimowości, ponieważ dane nasze- sprzedającego czy to kupującego są znane tylko aplikacji. I dostajemy je dopiero w momencie, kiedy transakcja została opłacona i mamy wysłać daną przesyłkę. Co uważam za bardzo fajną rzecz. I jasno są też określone stawki za wysyłkę. I możemy to od razu sprawdzić. Nie ma opłaty za wystawienie przedmiotu. Za to jest opłata związana z ochroną kupujących, którą uważam za duży plus. Ponieważ dzięki temu, no to Vinted bierze całą odpowiedzialność za transakcję. Jeżeli np. nie dostaniecie rzeczy, za którą zapłaciliście to po 2 tygodniach Vinted zwróci Wam pieniądze. I mi się to zdarzyło, że ktoś po prostu nie wysłał rzeczy, którą kupiłam i dostałam zwrot. Natomiast uważam , że ta opłata powinna być wyszczególniona w każdym ogłoszeniu, ponieważ ona jest dodawana dopiero w momencie , kiedy klikacie ,,kupuję”. Ona jest chyba procentem od wysokości ceny. Więc jeżeli kupujecie coś droższego no to może Wam to naprawdę podwyższyć cenę. Dużym, dużym plusem są też oceny sprzedawców i transakcji, które są wystawiane po każdej transakcji. Jeżeli tego nie zrobicie to automatycznie Vinted wystawi pozytywną opinię, którą oczywiście można potem edytować. No zamiast. To też wpływa na wiarygodność i rzetelność sprzedawców. I możecie takie opinie sprawdzić na przykład przed zakupem.

S: Oboje w naszych szafach mamy wiele rzeczy kupionych na Vinted. Szczególną popularnością cieszą się nasze bluzy Naketano, które już niestety nie są produkowane. Dlatego musimy je znajdować właśnie w takich miejscach jak Vinted. I tam znaleźliśmy sporo egzemplarzy, którymi uzupełniliśmy nasze szafy na teraz oraz na kolejne lata.

J: Kolejna aplikacja, która jest teraz aktywnie promowana w Internecie to aplikacja LESS. I można w niej sprzedawać ubrania, kosmetyki, ale też elektronikę, książki, akcesoria czy rzeczy sportowe. Ja nigdy z niej nie korzystałam, ale przed zrobieniem tego odcinka sobie ją zainstalowałam i postanowiłam, że ją przetestuję. I plusy, które zauważyłam to to, że aplikacja jest aktywnie promowana przez influencerki, więc jeżeli gdzieś znaleźliście na YouTube ubranie, które Wam się bardzo spodobało i wpadło Wam w oko to teraz możecie je też odkupić z drugiej ręki na LESS. Właśnie od dziewczyn, które są zaangażowane w kampanię promocyjną. Aplikacja jest też bardzo ładnie przygotowana. Jest intuicyjna i łatwo się z niej korzysta. W dobry sposób są też prezentowane oferowane rzeczy , ponieważ LESS wysyła takie tutoriale -poradniki jak przygotować ładne zdjęcia i dobre opisy. Więc to też jest fajna sprawa. Jest możliwość licytacji, jak i kup teraz. Więc to też jest duża zaleta, że można tę cenę negocjować. Do minusów. Aby przeglądać ogłoszenia trzeba się zarejestrować. Ja do tej pory robiłam tak, że przeglądałam ogłoszenia bez konta i dopiero kiedy znalazłam coś czym byłam zainteresowana to zakładałam konto i odzywałam się do sprzedającego. Tudzież dokonywałam zakupu. No i często wyskakują błędy, więc wydaje mi się ze to jest taka cecha pierwszych wersji aplikacji , że tam są pewne niedociągnięcia, które po prostu wychodzą w praniu. No, ale życzę dobrej, dobrej przyszłości dla tej aplikacji i mam nadzieję, że się rozwinie i ze będzie miała dużo kupujących , jak i sprzedających. Kolejna aplikacja, która jest bardzo popularna w Wielkiej Brytanii to jest Depop. No i znajdziecie tam ogromny wybór ubrań. Naprawdę można skrolować w nieskończoność. Transakcja jest bardzo łatwa do przeprowadzenia. Nie ma żadnych dodatkowych opłat dla osób, które kupują. Za to jest spory procent prowizji dla osób, które sprzedają. Do minusów tej aplikacji zaliczam to, że ubrania tam są także z zagranicy. Więc musicie po prostu filtrować odpowiednio albo zwracać uwagę na to skąd jest dany przedmiot, żeby po prostu nie płacić bardzo dużych kosztów wysyłki. W recenzjach do tej aplikacji zauważyłam także: ze wiele osób skarżyło się na próby wyłudzeń i na powolną obsługę klienta. Finalnie wszystko kończyło się dobrze, bo odzyskiwały swoje pieniądze czy wpłaty. Natomiast …

S: Niesmak pozostał.

J: Niesmak pozostał. I warto mieć to na uwadze. Więc może tam wiadomo , że trzeba podpiąć jakąś metodę płatności czy swoje konto PayPal. Więc może warto mieć dedykowaną kartę powiązaną z kontem bankowym , na którym nie będzie jakiejś dużej kwoty pieniędzy czy dedykowane konto na PayPal- u podpięte do tej aplikacji. Nie ma tam tez systemu do negocjacji. Wszystko się odbywa w wiadomościach prywatnych co może być pewnym utrudnieniem. Można dodać tylko 4 zdjęcia i jedno video w ogłoszeniu, a to nie zawsze pozwala na dokładne zapoznanie się z przedmiotem. I na to też skarzą się sprzedający, że przydałoby się po prostu więcej możliwości dodania zdjęć. To są minusy, które zauważyłam. 

S: Podczas naszego researchu do tego odcinka natrafiliśmy na nową usługę oferowaną przez Zalando. Nazywa się ona Pre owned. Działa na pewno w Polsce. Niestety jeszcze nie ma jej w Wielkiej Brytanii. I z tego co się orientujemy to chyba jeszcze w Niemczech i w Austrii. O ile mnie pamięć nie myli. Polega ona na tym, że jeżeli chcemy sprzedać jakiś produkt, który jest prawie nowy albo nie nosi żadnych oznak użycia to możemy poinformować o tym Zalando. Oni wtedy proszą, aby zrobić zdjęcia i przesłać do siebie. I po weryfikacji zaproponują nam jakąś kwotę za ten produkt. Jeżeli my zaakceptujemy tą ofertę to wysyłamy za darmo produkt do Zalando. Oni to wystawiają i sprzedają. W momencie, gdy produkt się sprzeda to możemy otrzymać ustaloną kwotę w formie karty upominkowej do Zalando lub przekazać tą kwotę na jakąś lokalną akcję charytatywną lub darowiznę. Niestety, Zalando nie akceptuje wszystkich marek i wszystkich produktów. Można tez sprzedać w ten sposób tylko do 20 produktów za jednym razem. Jeżeli jakiś produkt po przesłaniu do Zalando nie przejdzie jeszcze drobiazgowej inspekcji to wtedy Zalando albo odeśle nam ten produkt albo po wcześniejszej konsultacji z nami przekażą ten produkt na cele charytatywne. 

J: Nie wiemy jak ta usługa działa od strony sprzedających, ale moja przyjaciółka kupiła na Zalando Pre owned 3 rzeczy od luksusowych marek za 20 % ceny. Jest super zadowolona i bardzo gorąco mi polecała do wypróbowania , kiedy opcja ta już będzie dostępna w Wielkiej Brytanii. Więc i Wam o niej opowiadamy. A skoro jesteśmy przy luksusowych markach to są jeszcze 2 sklepy internetowe, które są takimi komisami luksusowych brandów. Pierwszy to jest Vestlaire Collective, który działa także w Wielkiej Brytanii. I tam możecie kupić ubrania od projektantów z drugiej ręki, praktycznie z całej Europy. Więc jeżeli macie jakieś upatrzone dodatki czy odzież to warto tam zaglądać. A w Polsce działa Pyskaty Zamsz, który jest własnie komisem luksusowych marek. I zarówno oferuje możliwość sprzedaży, jak i kupna odzieży. Moim dużym odkryciem ubiegłego roku były Second Handy, działające na Instagramie. Są to sklepy z wyselekcjonowanymi ubraniami dobrej jakości i każdy z nich , z tych które obserwuje ma jakąś taką myśl przewodnią. I np. na Awesome Store znajdziecie tylko skandynawskie marki. Albo na MishMash Clothing znajdziecie klasyki z dobrych materiałów i co ciekawego, mają tez dział Home, więc znajdziecie tez akcesoria i dodatki do domu. Moim. store specjalizuje się w pięknych swetrach z dobrych materiałów z drugiej ręki , a Dite w ubraniach premium.  Natomiast w Reclo Store znajdziecie ubrania z naturalnych materiałów w minimalistycznym stylu. Woolitbe to ubrania z wełny merino , także z drugiej ręki. A pasuje Outlet jest totalnie inny od tych wszystkich wcześniej wymienionych, ponieważ oni specjalizują się w trendach. Jeżeli szukacie czegoś kolorowego z cekinami, świetnie wyglądającego, ale takiego niepowtarzalnego to to właśnie jest miejsce, które powinniście odwiedzić. Wszystkie linki będą oczywiście na naszej stronie internetowej. Zrobię tez dedykowany post na Instagramie dla tych marek. Wszystkie te sklepy, które wymieniłam to są polskie sklepy. 

S: Jednym z pierwszych miejsc, na które natrafiliśmy podczas naszej przygody z kupowaniem i sprzedawaniem rzeczy z drugiej ręki i które do dzisiaj pozostaje jako jedno z najczęściej odwiedzanych przez nas to serwis Gumtree, którego polskim odpowiednikiem jest portal OLX. W Polsce możecie tez skorzystać z serwisu sprzedajemy.pl. Możecie tam tak naprawdę znaleźć wszystko. Ubrania, samochody, rzeczy dla dzieci, meble, wyposażenie domu, narzędzia, elektronarzędzia. Naprawdę mógłbym tutaj wymieniać jeszcze długie godziny, bo po prostu znajduje się tam wszystko. Jest tam naprawdę bardzo duża i aktywna społeczność, więc jest też duża szansa na to, że znajdziecie to czego szukacie. Wiele razy udało nam się znaleźć rzeczy tylko i wyłącznie na Gumtree, których nie było na żadnych innych serwisach. Bardzo dużą zaletą jest funkcja, z której korzystamy. A mianowicie ustawianie alertów. Możemy sobie ustawić nazwę produktu i zasięg, w jakim aplikacja ma nam je wyszukiwać. I w momencie pojawienia się nowego ogłoszenia, które spełnia kryteria takiego alertu dostajemy powiadomienie na maila, że oto właśnie pojawił się nowy produkt. Także aplikacja sama za nas wyszukuje pożądane przez nas rzeczy. Oczywiście aplikacja oferuje również możliwość negocjacji ceny. Jest też kilka minusów, o których musimy wspomnieć. Przede wszystkim największym takim minusem to niesłowni klienci. Wielokrotnie zdarzyło nam się , że dostawaliśmy wiadomości typu: już jadę, już jestem w aucie, już jestem za rogiem, już za 5 minut będę. I nigdy ta osoba się nie pojawiła. 

J: Czekają za rogiem.

S: Pewnie tak. Pewnie jeszcze czekają. Ale jest to niestety zmora tego serwisu.

J: Kolejną zmorą, która w Polsce jest szczególnie podkreślana jest brak kultury wśród osób, które się do nas odzywają. No i moi drodzy, no tą kulturę ustalamy sami. I ja Wam po prostu radzę, jeżeli ktoś do Was zwraca w chamski, prostacki sposób to nie odpisujcie. Zawsze się zdarzy kolejna osoba, która będzie zainteresowana Waszym przedmiotem. I myślę, że Wasza pogoda ducha i dobry dzień jest ważniejsze niż użeranie się po prostu z ludźmi, którzy nie są w stanie napisać kulturalnej wiadomości. 

S: Czasami zdarza się też, że ogłoszenie ma niewystarczającą liczbę zdjęć lub jakos tych zdjęć jest naprawdę kiepska oraz opisy są bardzo lapidarne albo w ogóle nie rzetelne. Także jeżeli widzicie , że coś jest podejrzanego czy coś takiego to czasami lepiej sobie odpuścić niż pakować się na minę. Ja wiem doskonale, że przy odbiorze takiego przedmiotu i tak przeprowadzamy jakieś wstępne oględziny, ale czasami warto sobie zaoszczędzić tego czasu i paliwa na to, żeby jechać po coś co później okazuje się być czymś zupełnie innym albo nagle ktoś próbuje wyłudzić od nas pieniądze.

J: Myślę, że też możecie poprosić o uzupełnienie opisu czy dosłanie dodatkowych zdjęć. I to też pozwoli Wam sprawdzić jak bardzo zaangażowany jest ten sprzedający i czy faktycznie zależy mu na sprzedaży. Bo jeżeli ktoś nas prosił o jakieś dodatkowe zdjęcia czy to kodu kreskowego, który jest na danej rzeczy czy np. zdjęcia danej rzeczy w innym świetle, żeby sprawdzić dokładnie kolor to nigdy nie mieliśmy z tym problemu. Bo to jest 3 minuty roboty tak naprawdę. Kolejne dwa serwisy z rzeczami z drugiej ręki, które działają na terenie Wielkiej Brytanii to jest Preloved i Shpock. Na Preloved regularnie sprawdzam różne rzeczy i bardzo cenię tą aplikacje, że znajdują się tam tylko zweryfikowani listem takim prawdziwym listem na papierze użytkownicy. Dostajecie odpowiedni kod i link do wpisania, żeby zweryfikować swoje konto. Są tam też ciekawe kategorie rzeczy np. zakładka konia do sprzedania, ponieważ jeździectwo jest w Wielkiej Brytanii bardzo popularną formą spędzania czasu. Znajduje się tam mnóstwo tez rzeczy z lnu, z różnych wysokogatunkowych materiałów. Nigdy nic nie kupiłam jakoś, ale z przyjemnością tam zaglądam, żeby po prostu podglądać rzeczy. Shpock to aplikacja polecana mi przez Paulinę rudym okiem i powiedziała mi, że ona świetnie działa w Londynie i tam znalazła kilka wspaniałych gratek. Więc myślę, że warto tez zajrzeć tam, jeżeli szukacie jakiejś konkretnej rzeczy. Po świętach na Preloved pojawiła się też kategoria Niechciane Prezenty, czyli kategoria z rzeczami, które są nowe, nieotwarte, a trafiły do swoich właścicieli a oni niekoniecznie chcą je zatrzymać. Więc tez super gratka. Minusem aplikacji czy też serwisu Preloved jest płatne członkostwo. Jest oczywiście wersja basic’owa za darmo, z której ja korzystam do przeglądania ofert. Natomiast jeżeli chce się wysyłać wiadomości i wystawiać oferty to tam trzeba kilka funtów dodatkowo zapłacić. 

S: Oczywiście nie możemy w tym odcinku nie wspomnieć o takich serwisach jak eBay i Allegro. Jest tam ogromna dostępność ofert ze wszystkich możliwych działów. I serwisy te oferują bardzo szczegółową i dobrą możliwość filtrowania rzeczy po wielu kategoriach, co uważamy za bardzo duży plus. Łatwo tez można zweryfikować sprzedających, ponieważ jest tam system wystawiania komentarzy, więc jeżeli trafi się jakaś nierzetelna osoba to bardzo szybko możemy ją wyłapać. Oba serwisy oferują zarówno formę kup teraz, jak i licytacji i ochronę kupującego, co akurat dla nas jest bardzo ważne, ponieważ nie lubimy podejmować nadmiernego ryzyka, jeśli chodzi o kupowanie rzeczy przez Internet od innych ludzi. Dużą zaletą tych serwisów jest też to, że można w bardzo łatwy sposób zapłacić. Czy to np. poprzez PayPal-a czy jakieś inne serwisy typu PayU, które nie wymagają np. podawania numeru karty. Wiec jest to na pewno duże ułatwienie dla kupujących.

J: No i oba serwisy są gigantami na rynku, więc muszą dbać o wiarygodność i o ochronę kupujących. Co jest ogromnym plusem. Z online przechodzimy do offline. No i oczywiście są sztandarowe miejsca, w których można kupować rzeczy z drugiej ręki. Lupeksy, antykwariaty, targi staroci. Natomiast mamy dla Was kilka takich ciekawostek, o których pomyśleliśmy, że warto wspomnieć. W Warszawie możecie skorzystać z usług Stare na nowo i miejskiego bazaru, gdzie opłacacie regał, zanosicie swoje rzeczy, metkujecie je, a jeżeli minie ten czas, za który opłaciliście swój regał to po prostu zabieracie rzeczy i otrzymujecie przelew za to co udało się sprzedać. Oczywiście jest odpowiednia prowizja od sprzedanych rzeczy. Stare na nowo możecie sprzedawać odzież, sprzęt muzyczny, obrazy, zabawki, porcelanę i tez podejrzałam na ich fanpage na Facebooku, że wrzucają tam swoje aktualne oferty. Wiec jeszcze zanim się wybierzecie do stacjonarnego miejsca to możecie po prostu przejrzeć ofertę i może Was coś zainteresuje. Jest też w Polsce platforma do sprzedaży odzieży, która się nazywa Remixshop, do których wysyłacie wyselekcjonowane przez Was zdjęcia, a oni biorą na siebie zrobienie zdjęć i przygotowanie ogłoszenia. Trzeba dodać, że na ich stronie jest taki restrykcyjny dobór rzeczy do sprzedaży, ale to też jest zaleta dla osób kupujących, ponieważ mogą się spodziewać naprawdę dobrej jakości. Kupujący mają tez prawo do zwrotu, co jest dużym plusem w przypadku rzeczy używanych. I naprawdę rzadko się zdarza. Zauważyłam tez, że klienci doceniają dobrą obsługę i bogatą ofertę. Więc jeżeli jesteście zainteresowani sprzedażą czy kupnem rzeczy to możecie zajrzeć na Remixshop.com. 

S: Okej. Więc podsumowując chcieliśmy Wam poradzić, abyście przede wszystkim stawiali na wiarygodność sprzedających. Polecamy Wam korzystać z dedykowanych serwisów do kupowania z drugiej ręki. Nawet jeśli będzie to się wiązało z zapłaceniem tych kilku złotych więcej za ochronę kupujących. Jeżeli cokolwiek budzi Wasze wątpliwości to lepiej jest zrezygnować z takiego zakupu i poszukać innego sprzedawcy niż narazić się na potencjalne oszustwo. 

J: Nigdy tez nie wysyłałabym dużych kwot pieniędzy ustalając szczegóły transakcji w prywatnej korespondencji. Ponieważ jeżeli druga strona okaże się nieuczciwa, nie chciałabym się narażać na nieprzyjemności. 

S: Pamiętajcie tez, żeby odnosić się do drugiego człowieka miło i kulturalnie, bo sami tez lubimy, gdy ludzie w ten sposób się do nas odzywają. A jeżeli ktoś jest chamski to po prostu nie odpisujcie. 

J: Dziękujemy, że byliście z nami w kolejnym odcinku Razem Lepiej Podcast. Serdecznie zapraszamy Was na nasze konto na Instagramie , gdzie możemy się powymieniać Waszymi spostrzeżeniami, przemyśleniami i gdzie możecie nam też polecić Wasze ulubione miejsca do sprzedaży i kupna rzeczy z drugiej ręki. Dobrego piąteczku. 

S: Szufla!

rzeczy używane

Muzyka: Young Love by LiQWYD @liqwyd. Music provided by Free Music for Vlogs youtu.be/ARA4MTqBz44.

Sorry, the comment form is closed at this time.

Wybierz walutę
GBP Funt szterling