Nieprzewidziane wydatki – jak sobie z nimi radzić?

Planujemy, spisujemy, oszczędzamy, a tu nagle – jak grom z jasnego nieba – pojawia się duża niedopłata do rachunku, zepsuta pralna, przeoczona płatność za ubezpieczenie. Nieprzewidziane wydatki potrafią zepsuć nawet najlepiej przygotowany miesięczny budżet domowy. Dlatego przygotuj się na nie już dziś!

Listen to “# Nieprzewidziane wydatki – jak sobie z nimi radzić?” on Spreaker.

Możesz nas polubić na Facebooku i Instagramie.

Transkrypcja odcinka:

J: Nieplanowane wydatki potrafią skutecznie zniszczyć skrupulatnie zorganizowany budżet i zniechęcić do zarządzania swoimi finansami. W dzisiejszym odcinku powiemy czym są nieprzwidziane koszty i jak sobie z nimi poradzić, także w sytuacji gdy nie jesteśmy na nie gotowi.
S: Odcinek o tym, jak sobie radzić z nieplanowanymi wydatkami. Zapraszamy!

Ona – lady ogarniacz z listą rzeczy na każdą okazję. On – inżynier z pasją do klusek i motoryzacji. W marcu 2015 r. postanowiliśmy zostać parą a trzy miesiące później podjęliśmy decyzję o wspólnym wyjeździe za granicę. Od tej pory idziemy przez życie razem, uczymy się dorosłości i budujemy wspólną przyszłość. W tym podcaście opowiadamy o naszej drodze i dzielimy się lekcjami, które już odrobiliśmy. Jeżeli interesujesz się oszczędzaniem, podróżami, minimalizmem, szczęśliwym życiem w swoim tempie – zostań z nami na dłużej. Możesz nas słuchać w każdy piątek o 13.00 w swojej ulubionej aplikacji do podcastów. A także znaleźć w mediach społecznościowych – Razem Lepiej Podcast na Facebooku i na Instagramie.

Nieprzewidziane i nieregularne wwydatki

S: Na początku chciałem wyjaśnić pewną kwestię: będziemy dzisiaj mówić nie tylko o nieplanowanych, ale też nieregularnych wydatkach. Ponieważ one też często będą wchodzić, a czasami mieszać się pojęciami, terminami i częstotliwością z takimi nieplanowanymi. Dlatego postanowiliśmy, że ujmiemy to po prostu w jednym odcinku. Pierwszym co przychodzi z reguły na myśl, gdy mówimy o nieprzewidzianych wydatkach to jakiś zdarzenia losowe, bądź awarie i remonty, które zdarzają się w naszym życiu.
J: Dzisiejszy odcinek postaramy się rozpocząć od przewidzenia nieprzewidzianych wydatków, które mogą wydarzyć w naszych życiach.
S: I oczywiście zawsze może nas zastać kałuża wody na podłodze z zepsutej pralki.
J: Albo przebite opony na parkingu. Nie jest jednak powód, aby się zniechęcić albo porzucić planowanie i zarządzanie własnym budżetem.
S: Nieprzewidziane wydatki są normą i można się na tę okoliczność zabezpieczyć, przygotować oraz mieć ewentualnie kilka asów w rękawie.

Nieprzewidziane wydatki – czym są?

J: Poza losowymi awariami, naprawami, remontami, do nieprzewidzianych wydatków zaliczamy także regularne płatności, które robimy na tyle rzadko, że może zdarzyć się nam o nich zapomnieć.
S: Do nich będziemy zaliczać ubezpieczenie samochodu albo podatek od nieruchomości czy podatek drogowy. Są to wszystko rzeczy, które płacimy to jakiś czas – z reguły w cyklu rocznym bądź nawet kilkuletnim – i prawda jest taka, że bardzo łatwo, aby taki termin wypadł nam z głowy i zaskoczył nas znienacka na kilka dni przed dniem płatności.
J: Dosyć nieprzyjemnym nieplanowanym wydatkiem są wszelkiego rodzaju niedopłaty np. niedopłata podatku dochodowego czy niedopłaty do rachunków, które płacimy jako prognozy. Każdy z nas też wie ile kosztuje nieplanowana wizyta u dentysty czy leczenie, na które nie byliśmy przygotowani.
S: Niespodziewana podróż służbowa, za którą będziemy musieli sami zapłacić własnej kieszeni, a dopiero później będziemy w stanie rozliczyć delegację lub innego rodzaju wyjazdy też mogą być sporym obciążeniem dla naszego budżetu. Tyczy się tu też niespodziewanych imprez rodzinnych lub prezentów tak np. jeżeli ktoś nagle zaprosi nas na ślub bądź chrzciny.
J: A nawet zwykłe urodziny, jeżeli nasz budżet jest zaplanowany na sztywno. Tym, co nam czasem rozwalało cały budżet były jakieś świetne promocje lub świetna okazja na rzeczy, które mieliśmy na naszej chciejliście od bardzo dawna. I nie mówię tu zakupie jakiejś bluzki czy butów, ale np. kiedy wiemy, że nasza lodówka jest po prostu na skraju wyczerpania albo komputer, który nam służy do pracy regularnie odmawia posłuszeństwa, i znajdujemy świetny deal na tego typu przedmioty to warto wtedy z nich skorzystać, nawet kosztem nadszarpnięcia swojego budżetu.
S: Każdy rodzic na pewno doskonale zdaje sobie sprawę, że dzieci to źródło nieprzewidzianych wydatków. Ubrania, z których nagle i niespodziewanie wyrosły bądź wyprawka do szkoły. Albo dodatkowe zajęcia pozaszkolne. Albo wyjście do teatru przez klasę. To są wszystko wydatki, które mogą zrujnować nasz świetnie zaplanowany miesięczny budżet.

Rezerwa w budżecie na nieprzewidziane wydatki

S: Oczywiście możemy przykłady nieplanowanych wydatków wymieniać tutaj godzinami i pewnie nadal nie wyczerpiemy tego tematu, więc może lepiej skupmy się na tym jak sobie radzić tego typu sytuacjami. My stosujemy kilka sposobów i pierwszym z nich jest kwota pieniędzy, którą umieszczamy w każdym z naszych budżetów miesięcznych w wysokości dokładnie £50 aktualnie i jest zaklasyfikowana jako nieplanowane wydatki. Czyli po prostu zakładamy z góry w budżecie, że coś nam wyskoczy coś, czego nie przewidzieliśmy, o czym nie pomyśleliśmy, czego nawet nie spodziewaliśmy się, że to może się pojawić. To jest zawsze taki choćby malutki, minimalny buforek bezpieczeństwa, który uchroni nas przed przekroczeniem tej cienkiej granicy pomiędzy wydaniem więcej niż posiadamy. Daje to też pewien rodzaj komfortu psychicznego, co też pełni wcale niemałą rolę w całym tym procesie.

Obcinanie niezbędnych wydatków

J: Kiedy natomiast wydatek jest większy niż nasz fundusz nieplanowanych wydatków przystępujemy do cięcia kosztów. Sprawdzamy co w naszym budżecie jest zbędne, co możemy przesunąć na kolejny miesiąc, z czego możemy zrezygnować i te środki przesuwamy na zapłacenie za nieprzewidziany wydatek.

Roczne budżetowanie i fundusze celowe

S: Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wypadki chodzą po ludziach i już na etapie planowania długofalowego zakładamy posiadanie pewnych funduszy. W pierwszej kolejności stworzyliśmy fundusz awaryjny. Jest kwota pieniędzy, która pozwoli nam na poradzenie sobie z takimi średnio-dużymi wydatkami typu np. zakup nowego komputera czy wymiana pralki albo zrobienie nawet jakiegoś małego remontu w domu, gdyby zaszła taka potrzeba. Są to rzeczy, na które nie dalibyśmy rady wygospodarować środków z miesięcznego budżetu, ale nie są to bardzo kosztowne zakupy. Drugim z funduszy jest fundusz wydatków nieregularnych. Jest to fundusz na który wpłacamy co miesiąc pieniądze, które stanowią 1/12 sumy wszystkich wydatków, które ponosimy regularnie, ale w dłuższych okresach czasu. W praktyce wygląda to tak, że na początku roku siadamy z kalendarzem i wpisujemy wszystkie terminy tego, kiedy mamy zapłacić ubezpieczenie za samochód albo kiedy będzie rozliczenie podatku dochodowego i tego typu rzeczy oraz szacujemy, jaka będzie sumaryczna kwota, którą planujemy wydać w tym roku. W to mogą się włączyć również prezenty świąteczne, wakacje albo np. kursy, które chcemy i planujemy zrobić w danym roku. Następnie dzielimy to na 12 części taką kwotę przelewamy sobie co miesiąc na fundusz wydatków nieregularnych. Dzięki temu jesteśmy w stanie w danym miesiącu (np. gdy musimy zapłacić ni stąd ni zowąd £600 za ubezpieczenie samochodu na rok) to po prostu bierzemy pieniądze z tego funduszu, przelewamy sobie na konto bieżące, a następnie płacimy za to i nie ma tak naprawdę żadnego bólu związanego z tym, że nagle w jednym miesiącu muszę taką kwotę pieniędzy wydać na jedną rzecz.
J: Mamy też fundusze celowe na własne przyjemności: ja odkładam sobie na rower, S na narzędzia. To też taka kwota, którą w awaryjnych sytuacjach moglibyśmy przeznaczyć na opłacenie nieprzewidzianego wydatku.
S: Tak, ponieważ narzędzia czy nowy rower ewentualnie mogą poczekać. Ponieważ traktujemy to nieco w kategorii zachcianek dlatego, jeżeli będziemy musieli poczekać miesiąc czy dwa dłużej to nic nie stanie, a nie będziemy musieli wpędzać się np. jakiś kredyt. I tutaj chciałbym zwrócić bardzo Waszą uwagę na to, że zawsze będzie się bardziej opłacać wykorzystać własne środki finansowe, nawet jeżeli wiązałoby się to utratą jakiś odsetek czy części odsetek od jakichś pieniędzy do zapłacenia za wydatek nieplanowany niż wzięcie nawet choćby na bardzo krótki okres czasu i niewielkiej pożyczki czy chwilówki. Kredyty zawsze będą dużo bardziej oprocentowane. Lepiej już zrobić sobie np. pożyczkę osobistą, o której już na pewno wspominaliśmy wielokrotnie i sobie oddawać te pieniądze w kolejnych miesiącach, ale przy zerowej stopie oprocentowania niż bankowi np. na 7,8 czy 10%. Nawet jeżeli to miałoby być £10 to i tak wolę £10 sobie zaoszczędzić i przeznaczyć na coś przyjemnego dla siebie niż płacić bankowi, jeżeli dysponuje sam własnymi środkami na zaspokojenie moich potrzeb.

Wyprzedaż garażowa i praca dodatkowa

J: Jeżeli jednak nie dysponujecie funduszami, Wasz miesięczny budżet jest bardzo napięty możecie zorganizować domową wyprzedaż. Sprawdźcie, których przedmiotów w domu nie używacie, które nie sprawiają wam radości, których możecie się pozbyć, które są wartościowe i wystawić je na sprzedaż na OLX, na Facebook Marketplace. Więcej na ten temat mówiliśmy w ósmym odcinku naszego podkastu, do którego przesłuchania serdecznie Was zapraszamy. Możecie także dowiedzieć się czy jest możliwość w Waszym miejscu pracy pracowania na nadgodziny lub może jest dobry moment, aby poprosić szefa o podwyżkę.
S: Więcej na temat tego, gdzie można szukać pracy dodatkowej i jak można zwiększyć swoje źródła dochodu mówiliśmy odcinku numer 34, do którego również bardzo serdecznie Was zapraszamy. Kolejnym krokiem do naszej liście sposobów radzenia sobie z nieplanowanymi wydatkami może być sięgnięcie już do naszych głębszych oszczędności, czyli do tzw. poduszki finansowej. Umieściliśmy tę pozycję dopiero teraz na naszej liście, ponieważ uważamy, że ruszenie poduszki finansowej powinno być jednym z absolutnie ostatnich kroków do jakich będziemy zmuszeni, żeby poradzić sobie z zaistniałą sytuację finansową. Poduszka finansowa jest to narzędzie, które ma służyć do tego, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo nas i naszej rodziny na dłuższy okres czasu, w którym możemy stracić np. źródło albo źródła dochodu i będziemy potrzebowali większej ilości gotówki do tego, żeby przeżyć. Dlatego uważam, że nie warto sięgać do tych pieniędzy i lepiej skupić się na wcześniej wymienionych sposobach.

Pożyczka osobista

J: Rozwiązaniem w takiej sytuacji może być też prośba o pożyczkę od jakiejś bliskiej, zaufanej osoby. Wtedy taki kredyt jest nieoprocentowany, co najwyżej dobrym winem i czekoladkami, a może nas wybawić od poważniejszych problemów finansowych.
S: Oczywiście nie namawiamy szczególnie do tego typu rozwiązań, ponieważ wiemy, że pożyczanie pieniędzy jakoś samo w sobie nie jest najlepszym rozwiązaniem oraz nie każdy będzie się czuł komfortowo, żeby prosić kogoś ze swojej rodziny lub bliskich czy dalszych znajomych o jakiekolwiek pieniądze. Po prostu chcieliśmy tylko nadmienić, że w kryzysowej sytuacji jest też opcja, którą można wziąć pod uwagę, swego rodzaju koło ratunkowe.
J: Chcielibyśmy jednak zakończyć ten odcinek pozytywnym akcentem. Tak samo jak nieprzewidziane wydatki, w życiu trafiają na nieprzewidziane przychody. Sprzedaż czegoś z drugiej ręki dodatkowe godziny w pracy, zlecenie na boku, a może niespodziewana premia to wszystko są środki, których nie planujemy, a pojawiają się w naszym budżecie jako dodatkowe bonusy. Dlatego warto wszystkie takie pieniądze wrzucać do świnki skarbonki, której nie da się otworzyć i trzymać właśnie takie zaskórniaczki czarną godzinę.
S: W myśl zasady, że liczę na najlepsze, ale jestem przygotowany na najgorsze zachęcamy was gorąco do tego, aby poświęcić nieco czasu na to, aby przygotować się do różnych niespodziewanych wydarzeń, które mogą, choć niekoniecznie muszą zdarzyć w Waszym życiu. Z naszego doświadczenia możemy wam powiedzieć z ręką na sercu, że posiadanie pewnych oszczędności, które służą nam niepopadaniu w problemy finansowe i dają nam bardzo duży spokój jest tak naprawdę nieocenione. Dzięki temu komfort psychiczny, który odczuwamy jest absolutnie niewymierny na jakąkolwiek kwotę pieniędzy.
J: Mamy nadzieję, że nieprzewidziane wydatki Was nie zaskoczą, a nawet jeśli – przyjmiecie ze spokojem, bo będziecie uzbrojeni w wiedzę jak sobie z nimi poradzić.

Historia jednego pechowego omijania

S: Na sam koniec chcieliśmy się podzielić z wami małą anegdotką, która nas, kiedy spotkała i szarpnęła nas dość dużo pieniędzy, a nie byliśmy wtedy na to gotowi i naprawdę bardzo nas zabolało…
J: … i nagimnastykowaliśmy się, żeby ten nasz budżet rozciągnąć…
S: .. do granic możliwości, a to były czasy, w których mieli mniejsze oszczędności. To było niedługo po tym, jak przeprowadziliśmy się do Anglii i tak naprawdę startowaliśmy praktycznie z poziomu 0. I któregoś dnia, gdy pojechaliśmy na zakupy do jednego z supermarketów to już wyjeżdżając ( była godzina bodajże dziesiątą wieczorem) z parkingu i nie wiem co we mnie wstąpiło, ale postanowiłem, że ominę jednego ze śpiących policjantów bokiem, bo były wolne miejsca parkingowe. I niechcący dojechałem obojgiem kół na krawężnik. Niestety zrobiłem to tak niefortunnie, że rozwaliłem obie opony po stronie kierowcy. Niestety zapasówkę posiadałem tylko jedną, a do domu było na tyle daleko, że nie zdecydowałem się jechać na żadnym flaku ani nic takiego, bo bałem się po prostu, że uszkodzę nie tylko felgę, ale i jakieś elementy zawieszenia, a ta naprawa będzie jeszcze bardziej kosztowna. Jako, że to była już godzina, tak jak wspomniałem, po dziesiątej wieczorem, więc żaden warsztat nie był otwarty, żadna wulkanizacja, żaden sklep… Nasze ubezpieczenie też wtedy nie obejmowało żadnego assistance ani żadnej pomocy, którą moglibyśmy w tamtym czasie wezwać, więc jedyną opcją, która nam została było wyzwanie mobilnej wulkanizacji 24 na dobę 7 dni w tygodniu. Pan przyjechał z oponą, już zamówioną pod rozmiar. Jakiś najtańszy w ogóle Chińczyk, który za, którego zapłaciłem tak jak byłby wykonany ze złota przynajmniej… Musiałem zapłacić gotówką, do ręki, zanim w ogóle się wziął do jakiekolwiek roboty.
J: Przypomniało, mi się jak otworzyłeś drzwi i takie tsssssssssss….
S: Noooo, a daj spokój 🙂
J: Wspominamy to wydarzenie ze śmiechem, ale możemy Wam zaręczyć, że w tamtym momencie w ogóle nie było do śmiechu. A to gimnastykowanie się przed tym budżecie – nie pamiętam czy to było £600 czy £800…
S: Myśmy wtedy wydali około £300 na tego faceta, żeby wymienił nam jedną oponę, bo druga była z koła zapasowego. I później drugie tyle na wymianę czterech opon, ponieważ okazało się, że wszystkie po prostu mamy miszmasz i każde koło jest inne, każda opona jest inna, więc po prostu już się wkurzyłem, machnąłem ręką i powiedziałem “jak już to robić to porządnie” i wymieniliśmy wszystkie cztery opony, więc cała wyprawa na zakupy kosztowała nas ponad £600. Nie było fajnie, ale no daliśmy radę i – tak jak mówię – dzisiaj śmiejemy się z tej historii.
J: Ale jesteśmy mądrzejsi tę wiedzę i możemy się nią z Wami podzielić także dziękujemy, że byliście z nami w kolejnym odcinku.
S: Mamy nadzieję, że pomożemy Wam osiągnięciu większego spokoju i abyście nigdy już więcej nie dostawali gęsiej skórki na myśl, że może Was spotkać nieprzewidziany wydatek. Zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych, możecie znaleźć na Facebooku oraz Instagramie.
J: Serdecznie prosimy również o pozostawienie rekomendacji w Waszych ulubionych aplikacjach do podkastów.
S: Do usłyszenia za tydzień.
J: Dobrego piąteczku!

Muzyka: Young Love by LiQWYD @liqwyd. Music provided by Free Music for Vlogs youtu.be/ARA4MTqBz44.