Sposoby na szczęśliwe życie razem

Jak znaleźć więcej radości we wspólnym życiu? Jak wszystko inne, szczęście wymaga ciągłej praktyki i… pracy. W dzisiejszym odcinku dzielimy się przemyśleniami na temat budowania dającej spełnienie relacji i zdradzamy nasze sposoby na szczęśliwe życie razem.

Listen to “#27 Sposoby na szczęśliwe życie razem” on Spreaker.

Możesz nas polubić na Facebooku i Instagramie.

Transkrypcja odcinka:

J: Szczęście to nie jest coś co można znaleźć za rogiem lub pod kamieniem. W naszej opinii jest to stan, który kreujemy sami i sami o niego dbamy. Dziś podzielimy się z wami naszą bardzo subiektywną listą rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy ze sobą szczęśliwi.

S: Odcinek o naszych sposobach na szczęśliwe życie razem. Zapraszamy.

Ona – lady ogarniacz z listą rzeczy na każdą okazję. On – inżynier z pasją do klusek i motoryzacji. W marcu 2015 r. postanowiliśmy zostać parą a trzy miesiące później podjęliśmy decyzję o wspólnym wyjeździe za granicę. Od tej pory idziemy przez życie razem, uczymy się dorosłości i budujemy wspólną przyszłość. W tym podcaście opowiadamy o naszej drodze i dzielimy się lekcjami, które już odrobiliśmy. Jeżeli interesujesz się oszczędzaniem, podróżami, minimalizmem, szczęśliwym życiem w swoim tempie – zostań z nami na dłużej. Możesz nas słuchać w każdy piątek o 13.00 w swojej ulubionej aplikacji do podcastów. A także znaleźć w mediach społecznościowych – Razem Lepiej Podcast na Facebooku i na Instagramie.

Znajdź odpowiedniego partnera! – sposoby na szczęśliwe życie

S: Według nas najważniejszym czynnikiem szczęśliwego związku jest to, aby znaleźć właściwego partnera życiowego. Najprawdopodobniej nie będzie to pierwsza osoba z którą się zwiążemy, z którą stworzymy jakąkolwiek relację lub związek. My sami przeszliśmy przez różne związki, różne relacje i w każdej z nich nauczyliśmy się czegoś innego o sobie, o tym czego szukamy w związkach, czego szukamy w życiu, jakichś cech charakteru, jakiego typu osobowości poszukujemy w kontekście naszego partnera życiowego. 
J: Myślę, że ja się nauczyłam więcej czego nie chcę w związku i potem było już bardzo łatwo zidentyfikować, kiedy powiedzieć nie i stop i już więcej nie angażować się w jakąś relację.
S: Ja miałem dokładnie tak samo. Bardziej wiedziałem czego nie chce, jakich cech charakteru bądź zachowań muszę unikać niż to czego konkretnie szukam i jakby moje zmysły były wyczulone po prostu na wyszukiwanie takich drobnych sygnałów, które mogłyby zwiastować po prostu większe problemy. Myślę, że to była bardzo cenna lekcja życiowa, którą oboje odebraliśmy. Oczywiście nie było zawsze łatwo i nie było to zawsze przyjemna lekcja. Wiele musieliśmy przejść i wiele się nauczyć, wiele zobaczyć, wiele różnych emocji odczuć. Te wszystkie doświadczenia pozwoliły nam być bardziej uważnym, bardziej zwracać uwagę na to jacy ludzie są, jak się zachowują w jakichś sytuacjach, co mówią, jak mówią, jak traktują innych ludzi i to wszystko po prostu zebrane w kupę pozwala ustrzec się przed wyborem niewłaściwego partnera.
J: Ja też myślę, że zawsze na początku jakiejkolwiek relacji warto być po prostu uważnym i takim wrażliwym na zachowanie tej drugiej osoby i też pamiętać, że nie mamy takiej siły i takiej mocy, żeby zmienić tą drugą osobę i na początku kiedy te uczucia nie są jeszcze takie głębokie łatwiej jest sobie powiedzieć nie, stop, to jednak mi nie pasuje i nie chce być w takiej relacji już po roku, dwóch czy dziesięciu latach. Oczywiście to nie jest jakaś uniwersalna prawda, ale w wielu przypadkach jest tak, że te rzeczy, które nas na początku denerwowały czy przeszkadzały w partnerze, to one z czasem po prostu irytują nas coraz bardziej.
S: Albo nie ma czegoś takiego. Albo jest to naprawdę niezwykle rzadkość, że ktoś nagle pod wpływem czegoś magicznie się zmieni. Tak wielu osób myśli czasami, że gdy weźmiemy ślub to on czy ona się zmieni, albo gdy stanie się coś tam to ta druga osoba się zmieni. Na 99,99 % tak się nie stanie. Jakby osobiście uważam, że przekonywanie samego siebie do tego, że ktoś pod wpływem czegoś się zmieni jest swego rodzaju naiwnością.

Te najważniejsze kwestie…

J: I trwanie w relacji, która nie jest dla nas szczęśliwa od początku nie jest dobre dla żadnej ze stron. Uważam, że warto być bardzo uważnym na to jakie relacje ma nasz wybranek ze swoją rodziną, ze swoimi przyjaciółmi, w jaki sposób wypowiada się o swoich byłych partnerach, jakie ma podejście do życia, jakie ma podejście do religii, do polityki, do pieniędzy. Bo jeżeli nie będziemy zgodni w tych takich najważniejszych kluczowych kwestiach i będziemy żyć z przeświadczeniem teraz mi to nie pasuje, ale jak będziemy razem to pewnie z czasem się poukłada. To sami się prowadzi do katastrofy i do nieszczęśliwego życia.
S: Tak dokładnie. Tak jak właśnie powiedziałaś te fundamentalne kwestie są najważniejsze. Weźmy tutaj na przykład małżeństwo czy wychowanie dzieci, jeżeli chcielibyście mieć ze swoim partnerem czy partnerką mieć potomstwo, a nie zgadzacie się na przykład między sobą do tego w jaki sposób wychowywać dzieci, czy w jakiej wierze ich wychować albo niewierze.
J: Choćby do tego ile tych dzieci chcecie mieć, bo trudno jest pogodzić kogoś kto chce mieć gromadę dziesięciorga dzieci z człowiekiem, który jedno góra dwa albo w ogóle. Oczywiście dajmy sobie przyzwolenie na to, że z czasem może się coś zmienić. Natomiast jeżeli na początku tej drogi nie jesteście jednomyślni w takich właśnie kluczowych aspektach, kluczowych kwestiach to bardzo trudno jest budować trwałą relację taką bez kłótni, bez ścierania, bez docierania się i bez walki o to czyja racja jest bardziej racjiejsza.
S: Mojsza
J: Czyja racja jest bardziej mojsza.
S: Tak. Tu po prostu chodzi o to, żeby słuchać siebie nawzajem i rozumieć potrzeby swojego partnera albo przynajmniej starać się je zrozumieć. Ludzie czasami mają problemy, myślę że większość ludzi ma problemy komunikacyjne to znaczy że ktoś mówi, jakby chce przekazać wiadomość X ale druga osoba odbiera to albo w nieco zmieniony sposób albo zupełnie na opak. Wiąże się to z tym, że każdy przepuszcza po prostu informację przez jakiś swój wewnętrzny  filtr. To też może być proces po prostu dochodzenia do tego, żeby rozumieć co parter czy partnerka mówi do nas i co chce przez to przekazać. Każdy z nas ma indywidualny sposób komunikowania swoich potrzeb, swoich obaw, swoich uczuć czy emocji. Też trzeba się tego nauczyć, też się trzeba do tego trochę dostroić, być otwartym na początku pewnie bardziej wyrozumiałym wzajemnie dla siebie jak i z tej strony nadawcy jak i odbiorcy, ale z czasem jeżeli będzie cię nad tym pracować to można naprawdę świetne rezultaty osiągnąć.

Okazuj uczucia

J: Moim zdaniem bardzo istotna jest kwestia okazywania sobie uczuć i to tak od samego początku. Myślę sobie, że jeżeli komuś na tobie zależy to ty o tym wiesz. Nie jesteś w takim, że yyyy, nie jestem pewna co on czuje, bo wiesz że ktoś cię lubi, że komuś się podobasz, a z czasem wiesz, że cię kocha i że na przykład myśli o tobie poważnie. Jeżeli masz jakąś wątpliwość na samym początku to warto zrewidować wasze uczucia i fajnie mieć kogoś w swoim otoczeniu wśród swoich przyjaciół czy bliskich kto będzie waszym takim reality check, kto wam takim trzeźwym okiem co on myśli i jakie jest jego zdanie, że tak odstawiając zupełnie uczucia na bok. Ale wracając do okazywania sobie uczuć to możemy to robić na wiele różnych sposób i nie musimy od razu sobie mówić wielkich słów, bo okazywanie sobie uczuć to też jest troska wzajemnie o sobie, to jest wspólne spędzanie czasu, to jest przygotowywanie posiłku dla kogoś czy kanapek do pracy i takie małe gesty pozwalają nam wiedzieć, że jesteśmy dla kogoś ważni.
S: A kiedy jużsię kochamy i to uczucie jest głębokie to też warto mówić sobie po prostu to kocham Cię. Raz, żeby było miło tej drugiej osobie, a dwa żeby budować dalej tą relację i żeby ta osoba wiedziała, że tak naprawdę to uczucie dalej tam jest. Te uczucia można wyrażać właśnie tak jak Judyta powiedziała poprzez czyny, a moze je wyrażać też poprzez słowa.
J: Myślę, że też takie jawne okazywanie sobie uczuć to pozwala nam taką budować zaufanie i taką trwałą relację, taką głęboką relację i czuć się w tej relacji bezpiecznie.
S: I buduje się też przez to taką bliskość emocjonalną, ale moim zdaniem ważna jest też bliskość taka fizyczna, żeby często na przykład się przytulać. 
J: Na pewno znacie teorie 5 języków miłości i warto wiedzieć jakim wy językiem miłości mówicie i jakim językiem miłości mówi wasz partner, bo wtedy łatwiej wam jest tak na codzień sprawiać żeby ta druga osoba była szczęśliwa i dawać to czego ona potrzebuje.
S: Tym co również pomaga budować poczucie bliskości to spędzanie wspólne czasu. To może się odbywać w różny sposób. Można po prostu siedzieć razem na kanapie i czytać każdy swoją książką, a można robić rzeczy razem. Można mieć wspólne pasje, zainteresowania i to też jest bardzo dobre, żeby umieć też spędzać ten czas.
J: I lubić, to jest bardzo bardzo
S: Najważniejsze, że po prostu..
J: Żeby tą drugą osobę nie tylko kochać, ale przede wszystkim lubić, tak jak lubicie swoich przyjaciół, tak jak czujecie się komfortowo w towarzystwie przyjaciół to żebyście się w towarzystwie tej drugiej połówki czuli tak samo komfortowo, żebyście mogli być sobą i żebyście się czuli w tej relacji bezpiecznie.
S: Tak. Można by nawet powiedzieć, żeby ta druga połówka była też najlepszym przyjacielem, przyjaciółką, bo też dzięki temu możecie się takiej osobie zwierzyć z własnych problemów, prosić o rady i to też buduje takie przywiązanie, zaufanie pomiędzy dwojgiem ludzi.
J: Tak, że być blisko nie tylko fizycznie w przytulaniu się, ale być blisko tak mentalnie, żeby znać tą drugą osobę, żeby wiedzieć jakie są jej pasje, jakie są pragnienia, marzenia, do czego dąży, ale też żeby być tak blisko emocjonalnie, żeby być ciekawym po prostu tej drugiej osoby i być dla siebie wzajemnie wsparciem. Powiedziałam już wcześniej, że dobrze być w takiej relacji w której możecie być pełni sobą i to bycie sobą wymaga pełnej otwartości i takiej otwartości i moim zdaniem takie dobre relacje nie tylko miłosne, ale też takie przyjacielskie, rodzinne buduje się na otwartości, zaufaniu i otwartości też w takich kwestiach, które są punktem zapalnym w wielu przypadkach jak religia, pieniądze
S: Polityka
J: O tak polityka. Bardzo polaryzuje teraz wszystko.

Zadbaj o finanse

S: Oczywiście. Ja uważam, że jeżeli jest się razem w związku i razem pracuje się na wspólny dobrobyt i razem buduje się jakieś zabezpieczenie finansowe to to też daje swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Weźmy chociażby dzisiejszą sytuację na świecie, duża niepewność na wszystkich rynkach i wielu ludzi może obawiać się na przykład co stanie się z ich pracą.
J: Już wiele osób wie, że straciło pracę. Wiele osób martwi się o to czy dostaną pensje, czy będą w stanie otworzyć swoje sklepy i swoje firmy kolejnego dnia.
S: Albo czy nawet wykarmić swoją rodzinę…
J: I zapłacić rachunki
S: Oczywiście i to potrafi zniszczyć nie jedno małżeństwo. To potrafi wprowadzić bardzo dużo zamieszania, stresu, a tak naprawdę odpowiednio zabezpieczając się finansowo na życie, choćby w jakimś podstawowym stopniu.
J: Jako para i samodzielnie też.

Pamiętaj o małych przyjemnościach

S: Tak. Oczywiście. Można naprawdę uniknąć bardzo dużo stresów i też jakby zniwelować jeden z powodów do tego, aby jakichkolwiek problemy w związku się pojawiały. A wracając jeszcze do, może takich przyjemniejszych rzeczy na koniec, to bardzo fajnie jest od czasu do czasu rozpieszczać się takimi małymi fajnymi rzeczami.
J: Żeby się tak właśnie z tej codziennej rutyny po prostu wyłamać jakąś taką małą rzecz.
S: Na przykład przynieś niespodziewaną paczkę żelek do domu albo zabrać na przykład swoją partnera czy partnerkę na jakąś miłą kolację albo zrobić coś fajnego coś niespodziewanego jakiś taki miły gest dla drugiej osoby. Czasami to może być nawet wyprasowanie koszuli na następny dzień do pracy
J: Tu nie chodzi o to co zrobicie, tylko chodzi o to, że robicie to z myślą o tej osobie. Ja wczoraj na przykład wymieniłam lampy u nas w sypialni, ponieważ Sebastian ciągle narzekał, że tą którą mieliśmy go raziła i mu przeszkadzała. I to są właśnie małe rzeczy, które pokazują, że ta druga jest dla nas ważna i że myślimy o niej i robimy coś dla niej i z myślą o niej. Sebastian wie, że ja lubię żelki, chipsy. Więc czasem zupełnie bez zapowiedzi przynosi je do domu i to jest super miła. Czasem sobie wypijemy lampkę wina tak jak dzisiaj, zupełnie bez okazji, bo to zmienia naszą codzienność.
S: Czasami przy tej lampce wina wyłączymy zupełnie telefonu albo odłożymy je na bok i po prostu zaczniemy sobie rozmawiać. Często zaczynamy od jakichś błahostek, a kończymy na sprawach życia i śmierci.

Rozmawiaj…

J: Ja też myślę, że to jest ważne, że tak z drugą osobą, którą sobie wybierzecie na życie według partnera żeby można było sobie porozmawiać i żeby ta rozmowa była dla was interesująca i też po wielu latach żebyście wciąż mogli odkrywać tego człowieka na nowo, że zawsze znajdzie się coś co będzie dla was nowością o tej drugiej osobie i to też jest takie świeże, fajne i ciekawe. Warto też pamiętać, że jeżeli jesteście w relacji w której nie do końca czuje cie się dobrze i nie do końca jesteście szczęśliwi, ale chcecie o nią walczyć, bo zależy wam na tej drugiej osobie i widzicie dla siebie szanse to szukajcie pomocy i szukajcie tej pomocy u specjalistów, być może na jakiejś wspólnej terapii, być może na indywidualnej terapii, szukajcie pomocy w rozmowie między sobą, poszukajcie oparcia wśród waszych bliskich, wśród waszych znajomych, bo czasem po prostu rozmowa z kimś komu ufacie, kto daje was takie poczucie bezpieczeństwa jest dla was dobrym doradcą, mądrym doradcą. Może zmienić po prostu waszą perspektywę patrzenia na daną sytuacją. Szukajcie też pomocy w rozmowie między sobą, bo czasem wystarczy spojrzeć na daną sytuacją i czy na nasze życie oczami tej drugiej osoby i wysłuchać ją z uważnością i wczuć się w to jak ona się czuje i z jakimi ona się boryka problemami, żeby może mieć więcej empatii do niej, lepiej ją rozumieć, a co za tym idzie też samemu zacząć nad sobą pracować. W każdym związku nawet tym najwspanialszym, tym takim instagramowo pięknym zdarzają się gorsze chwile, zdarzają się kłótnie, zdarzają się problemy, zdarzają się gorsze okresy i warto nie odpuszczać. Warto zawalczyć o tą relację.
S: Czasem może trzeba się wykazać jakąś cierpliwością ekstra.
J: Czasami może trzeba przeczekać dany okres.
S: Czasem warto też tak jak w naszym przypadku nauczyć się rozróżniać i jakby wyłapywać te sygnały, które świadczą o tym, że coś dzieje się z którymś z nas coś nie tak i jak my się powinniśmy w tej sytuacji zachować, żeby tej drugiej osobie na przykład albo użyć albo przynajmniej nie dokładać do pieca.
J: I też o to jest bardzo ważne, żeby tych emocji w sobie nie dusić. Żeby wybrać na swojego życiowego partnera lub partnerkę osobę, która będziesz dla was wsparciem naszej w najgorszych chwilach i taką osobę przy której wy możecie być tą najgorszą wersją siebie, a ona was po prostu przytuli i powie, że jutro będzie lepiej.
S: Czasami to wszystko co trzeba, nic więcej. Z drugiej natomiast strony są sytuacje w których sprawa już jest przegrana i nic już nie da się zrobić ani nic nie da się naprawić, a każdy dzień jest po prostu torturą. Ja polecam zadać sobie trzy bardzo ważne pytania. Jeżeli odpowiedź na każde kolejne brzmi nie, to jest moim zdaniem jasny sygnał do tego, że trzeba spakować manatki i powiedzieć do widzenia. Pierwsze pytanie brzmi czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa w związku tak jak jest. Drugie pytanie to jeżeli nic się nie zmieni na gorsze i wszystko zostanie tak jak jest to czy ja jestem w stanie w ten sposób przeżyć resztę mojego życia i czy ja chce przeżyć resztę mojego życia w ten sposób. I trzecie pytanie to czy jest jakakolwiek możliwość bądź sposób na to, żeby ten związek jeszcze naprawić. Jeżeli na każde z tych pytań udzielicie negatywnej odpowiedzi, to tak jak powiedziałem to jest jasny sygnał do tego, żeby uciekać gdzie pieprz rośnie.
J: I chcemy też wam powiedzieć coś czego my chcielibyśmy nauczyć dawno dawno temu, że zawsze jest dobry moment żeby odejść. Kiedy wiecie, że ta relacja już nigdzie nie prowadzi i nie jesteście szczęśliwi i unieszczęśliwiajcie się nawzajem to nieważne czy jesteście 10 lat po ślubie, 20 czy macie wspólny kredyt czy macie dzieci czy ich nie macie, czy w jakich życiowych okolicznościach jesteście, zawsze jest dobry moment żeby odejść. Nie będzie to łatwe, ale droga do szczęścia nie jest zesłana różami i wiążę się z dużą pracą, ale jest warta przejścia. Mamy nadzieję, że miło spędziliście dzisiaj z nami czas. Wysyłamy wam mnóstwo pozytywnej energii i życzenia zdrowia. Mamy też nadzieję, że wszyscy jesteście w szczęśliwych i radosnych związkach i możecie obdarzać miłością siebie i swoich bliskich i spędzacie w tej kwarantannie czas ze swoimi ulubionymi ludźmi na świecie. Odwiedźcie nas w mediach społecznościowych, zostawcie opinie o naszym podcaście w waszych ulubionych aplikacjach do podcastów, ponieważ pozwala nam to dotrzeć do nowych słuchaczy i daje ogromnego motywacyjnego kopa.
S: Do widzenia.
J: Dobrego piąteczku.

Muzyka: Young Love by LiQWYD @liqwyd. Music provided by Free Music for Vlogs youtu.be/ARA4MTqBz44