Blog

Odcinek #33
Home  /  Minimalizm   /  Rzeczy, które kupują minimaliści – minimalizm
minimailzm

Rzeczy, które kupują minimaliści – minimalizm

Minimalizm (wbrew obiegowej opinii) nie polega na pozbyciu się jak największej liczby rzeczy z otoczenia. Dla nas minimalizm jest sztuką świadomego wyboru i zapraszania do naszego życia tylko tego, co wnosi wartość, daje nam radość, pozwala się rozwijać i jest przez nas regularnie używane. Dlatego dziś dzielimy się z Wami listą rzeczy, które wciąż kupujemy choć nie musimy.

Listen to “#33 Rzeczy, które kupują minimaliści” on Spreaker.

Możesz nas polubić na Facebooku i Instagramie.

Transkrypcja odcinka:

J: W Internecie znajdziecie wpisy i filmy z długimi listami rzeczy, których nie kupują minimaliści. My postanowiliśmy podejść do tematu z drugiej strony i w dzisiejszym odcinku dzielimy się z Wami zestawieniem 10 rzeczy, które świadomie kupujemy. Są to produkty i usługi z różnych dziedzin. Jednak łączy je to, że wybierając je stawialiśmy na jakość, a każda z nich wnosi do naszego życia wartość lub po prostu sprawia nam radość.
S: Odcinek o rzeczach, które ciągle kupujemy, a nie musimy. Zapraszamy.

Ona – lady ogarniacz z listą rzeczy na każdą okazję. On – inżynier z pasją do klusek i motoryzacji. W marcu 2015 r. postanowiliśmy zostać parą a trzy miesiące później podjęliśmy decyzję o wspólnym wyjeździe za granicę. Od tej pory idziemy przez życie razem, uczymy się dorosłości i budujemy wspólną przyszłość. W tym podcaście opowiadamy o naszej drodze i dzielimy się lekcjami, które już odrobiliśmy. Jeżeli interesujesz się oszczędzaniem, podróżami, minimalizmem, szczęśliwym życiem w swoim tempie – zostań z nami na dłużej. Możesz nas słuchać w każdy piątek o 13.00 w swojej ulubionej aplikacji do podcastów. A także znaleźć w mediach społecznościowych – Razem Lepiej Podcast na Facebooku i na Instagramie.

Minimalizm – na co warto wydać pieniądze?

J: Pierwszym punktem, który sobie tutaj wynotowaliśmy są środki i sprzęty do sprzątania. I tak – wiem jak zrobić uniwersalny środek dezynfekujący z octu i skórki cytryny, ale umówmy się, że lubię sprzątać i testowanie tych wszystkich nowych produktów, nowych zapachów jest dla mnie ekscytujące. Natomiast ograniczyłam się do tego, że tak jak mówiliśmy w odcinku o less waste używam trzech płynów: uniwersalnego płynu do dezynfekcji, płynu do szyb oraz płynu do toalet. Mamy także oddzielny płyn do mycia naczyń.
S: Jako, że lubimy sprzątania, ale nie w formie katorżniczej pracy to posiadamy sprzęty, które nam to ułatwiają. Dlatego kupiliśmy niedawno nowy odkurzacz. Posiadamy myjkę parową, a naszym najnowszym nabytkiem w naszym arsenale jest odkurzacz piorący do dywanów.
J: I wszystkie te urządzenia sprawiają nam dziką radość. Pomagają nam w sprzątaniu i regularnie ich używamy. Dlatego zupełnie nie mamy poczucia, że te pieniądze wydaliśmy na darmo. Sprzątanie jest jednym z naszych hobby, więc płynnie przechodzimy do drugiego punktu na naszej liście.

Minimalizm a hobby

S: Tym punktem są akcesoria do naszych hobby. I tak an przykład jeśli chodzi o sprzątanie i mycie auta, to posiadam dużo więcej preparatów i buteleczków niż Judyta do sprzątania naszego całego naszego domu i tutaj przyznaje się, że jestem winny i przyznaje się też do tego, że nie zamierzam z pewnych rzeczy rezygnować, chociaż pewne już ukróciłem. Mamy też sporo narzędzi i też ograniczamy się specjalnie w ich kupowaniu. Owszem mam jakąś wizję swojego wymarzonego garażu w którym posiadam wszystko, ale mam świadomość tego, że to wszystko kosztuje i zajmuje miejsce i nie wszystko będę używał i nie wszystko będę potrzebował. Dlatego mamy taką zasadę, że jeżeli kupujemy jakieś narzędzie to tylko i wyłącznie wtedy kiedy pojawi się realne faktyczna potrzeba do tego żeby z niego skorzystać. Owszem mamy pewne już takie upatrzone wybrane i gdy tylko pojawiłaby się potrzeba to wystarczy kliknąć kup, ale czekamy po prostu.
J: Też nic nam nie ucieknie, nic nie przestanie być produkowane, a nawet jeśli to na pewno znajdziemy zamiennik. Więc w ten sposób staramy się te rzeczy racjonalnie kupować. Jeżeli zaś chodzi o rzeczy, które ja kupuję do swojego hobby to od całkiem niedawna moim zainteresowaniem jest uprawa ogródka i o ile kupowanie nasionek warzyw i ziemi uważam za zupełnie praktyczne, bo je potem zjemy, to też zdarzyło mi się też kupić kwiatki, zdarzyło mi się kupić doniczki i to były takie rzeczy, których nie potrzebowałam, ale kupiliśmy je tylko dlatego, żebym mogła robić sobie fajne rzeczy i żeby było u nas pięknie, też to jest ważne. Robienie podcastu jest naszym wspólnym hobby w który też inwestujemy, ponieważ kupujemy akcesoria do nagrywania czy opłacamy subskrypcje naszej platformy do hostingu podcastu czy naszej platformy do hostingu strony internetowej. Więc to są takie rzeczy z których też nie rezygnujemy.
S: Często zdarza nam się również kupować produkty od twórców internetowych, których regularnie śledzimy i lubimy. Jednym z takich przykładów mogą być na przykład książki. Sam kupiłem już kilka od osób, które śledzę na YouTube, na przykład książkę “Finansowy ninja” Michała Szafrańskiego, którą bardzo polecam.
J: Mi też zdarza się często kupować kursy czy ebooki stworzone przez moich ulubionych twórców internetowych. Po pierwsze po to, że po prostu chcę ich wspierać za tą całą pracę, którą wykonują zupełnie bezpłatnie. A po drugie często są to kursy czy książki w których znajduje ciekawe informacje, które mogę wcielić na przykład w moją pracę zawodową.
S: Oczywiście jak każdy bardzo lubimy wyjść do restauracji i zjeść jakieś dobre jedzenie, które ktoś nam przyrządzi i poda. Dlatego też jak najbardziej jesteśmy temu winni. I na pewno jest to jeden z tych wydatków w naszym budżecie z którego nie zrezygnujemy. Natomiast też jakby nie popadamy tutaj w jakieś szaleństwo, że co drugi dzień wychodzimy na miasto.
J: Wciąż traktujemy to jako taki fajny sposób spędzania czasu razem. Niestety w dzisiejszych czasach nie ma takiej możliwości, żeby wyjść do restauracji, dlatego ten nasz budżet przenieśli na zakupy internetowym w takim sklepie dedykowanym kucharzom i stamtąd zamawiamy różne produkty, które potem wykorzystujemy do tworzenia w domu tych posiłków, których spróbowaliśmy w jakiejś restauracji. Na przykład ostatnio robiliśmy bao bułeczki lub przygotowywaliśmy wegański bekon. Lubimy też kreatywne spędzać razem czas, dlatego szukamy różnych okazji do tego, żeby gdzieś razem wyjść i wydajemy pieniądze na bilety na koncerty, na wycieczki, na wyjazdy, na jakieś doświadczenia i oczywiście podobnie jak z restauracjami w tym momencie jest to ukrócone. Natomiast cały czas transferujemy te pieniądze na nasz fundusz wakacyjny i nie zamierzamy go ograniczyć czy z niego zrezygnować.

Minimalizm w rzeczach, nie w doświadczeniach

S: Po prostu chcemy czerpać z życia tyle ile się da teraz i tworzyć miłe wspomnienia. Ostatnio podczas porządków w naszej szafie, gdy chowaliśmy ubrania zimowe, a wyciągaliśmy te wiosenno-letnie zauważyliśmy, że brakuje nam paru rzeczy i w związku z tym kupiliśmy nieco ubrań w ostatnim czasie. Niestety nie wszystkie udały nam się zdobyć dobrej jakości z drugiej ręki. Część po prostu kupiliśmy nowe w sklepie. Wiąże się to z tym, że nie zawsze z drugiej strony można dostać to co się akurat podoba albo jest nawet to co się podoba, ale jest w nie takim rozmiarze i jakby możemy z czymś poczekać, bo nam się jakoś bardzo nie śpieszy, tak jak na przykład Judyta polowała przez kilka miesięcy na nowe trampki, które koniec końców kupiła nowe ze sklepu, bo po prostu od kilku miesięcy nigdzie nie znalazła ich w takim kolorze, w takim rozmiarze w jakim chciała.
J: A przyszła wiosna i chce je po prostu nosić, więc nie miałam za bardzo innego wyjścia i zupełnie nie mam z tego powodu żalu. Tym bardziej, że aktualnie przez kwarantannę sytuacja z kupowaniem rzeczy z drugiej ręki jest mocno ograniczona i my nie chcemy nikogo wystawiać na niebezpieczeństwo, ani sami siebie stawiać w takiej pozycji w której moglibyśmy zostać zarażeni. Moją ogromną przyjemnością jest dekorowanie i upiększanie naszego domu, dlatego od czasu do czasu zdarza mi się kupować różne akcesoria, różne ozdoby i zamierzam z tego również rezygnować z powodu minimalizm, ponieważ piękny dom daje nam ogromną radość. Ja również przez to, że pracuje z domu spędzam tutaj praktycznie cały mój czas i chce żeby tutaj było ładnie i to pomaga mi po prostu w codziennym życiu. Od czasu do czasu zdarza nam się też kupować cięte kwiaty, choć już nie tak często jak kiedyś, szczególnie w tych okresach zimowych kiedy nie możemy ich wziąć z naszego ogródka, a piękne kwiaty w wazonie wprowadzają do domu niesamowitą atmosferę.
S: Z naszą pasją do gotowania wiąże się kolejny punkt. Szukamy teraz porządnych garnków żeliwnych, najlepiej żeby był to taki głęboki rondelek oraz patelnia. To też może nie jest coś co jest nam desperacko potrzebne do życia, ale są pewne potrawy, które chcemy robić, a które wykonanie jest po prostu dużo łatwiejsze i ta potrawa będzie lepiej też smakować jeżeli będzie w takim garnku w taki sposób przyrządzona. Także może nie chodzimy i kupujemy 15 robota kuchennego, który jest dedykowany tylko do jednej czynności .Staramy się też, aby te urządzenia czy urządzenia były możliwe wielofunkcyjne, to też nie ograniczamy się do tego, żeby posiadać po prostu dwa garnki i jedna patelnię.

Minimalizm, a myślenie o przyszłości

J: Kupujemy też ubezpieczenia za każdym razem kiedy wyjeżdżamy w podróż to mamy ubezpieczenie na dom, a aktualnie rozglądamy się za dobrym ubezpieczeniem na życie. Ponieważ uważamy, że jest to ważne, że jest to istotne i że to jest taki element dorosłości  o którym każdy powinien pamiętać.
S: Więcej na temat ubezpieczeń możecie znaleźć w 23 odcinku naszego podcastu. Tam omawiamy bardziej szczegółowo to jakie ubezpieczenia kupujemy i dlaczego. Często wspieramy różne akcje charytatywne i zbiórki. Uważamy, że pomaganie innym jest bardzo ważne, szczególnie jeżeli jest się w tak uprzywilejowanej sytuacji jak my, gdy jesteśmy oboje zdrowi, oboje mamy pracę i uważamy, że możemy choć odrobinę podzielić się tym dobrostanem z innymi osobami, które tego po prostu potrzebują. To nie są z reguły jakieś wielkie darowizny, ale pamiętajcie, że w wielu sytuacjach każda złotówka się liczy i czasami 5 czy 10 złotych może zrobić różnicę.
J: To był odcinek z serii “minimalizm w praktyce” o rzeczach, które jako minimaliści kupujemy choć nie musimy. Mamy nadzieję, że wysłuchaliście go z przyjemnością. Zachęcam Was również do sprawdzenia innych odcinków z serii o minimalizmie. Na przykład odcinka siedemnastego o dwudziestu siedmiu praktycznych sposobach na to, aby kupować mniej. Dziękujemy, że byliście z nami po raz kolejny.
 S: Zachęcamy Was gorąco do pozostawienia pozytywnej opinii na temat naszego podcastu w waszych ulubionych aplikacjach do podcastów oraz do odwiedzenia naszego Instagrama oraz Facebooka
J: Dobrego piąteczku!
S: Szufla!

Muzyka: Young Love by LiQWYD @liqwyd. Music provided by Free Music for Vlogs youtu.be/ARA4MTqBz44

Sorry, the comment form is closed at this time.

Wybierz walutę
GBP Funt szterling